Przejdź do głównej zawartości

Testujemy Purina One

Jakiś czas temu szczęśliwie zakwalifikowałam się do testowania (na portalu rekomenduj.to) karmy dla kotów Purina One.
Karma miała być przeznaczona dla kotka Nikolki - Gucia.
Niestety doszło do strasznej sytuacji - zanim paczka do nas dotarła, ktoś potrącił nam pupila, czego ten nie przeżył.
Do testu jednak doszło, dzięki życzliwości dwóch osób. Karmę testował Cynamon oraz Coco.
Obaj są chyba zgodni co do smaku karmy, bo zajadali bardzo chętnie. 😊 Z tego co wiem, to Cynamon toczył nawet wyścigi o swoje porcje z psiakiem 😉

Moje spostrzeżenia:

Sierść kotów jest gładka, lśniąca.

Koty chętnie zajadają się karmą, a psy chętnie się przyłączają.

Co do lepszej aktywności - ciężko stwierdzić przy tak aktywnych kotach. 😉

Za ciekawostkę uważam fakt, że kot, który nie był poddany sterylizacji nie chciał jeść tej karmy, która była dla kotów po takim zabiegu. Przyznam, że trochę mnie to zaskoczyło i zastanawiam się po czym poznał, że nie jest jej adresatem. 😉

Komentarze