Od samego początku uczymy Nikolkę, że książki się szanuje. Oczywiście inne rzeczy też, ale o książkach rzecz. Uczymy również, że o cudze dba się jeszcze bardziej. I uważa bardziej. Z biblioteki korzystamy dosyć często, więc mamy styczność z tzw. "cudzą własnością". Kilka razy spotkałyśmy się z "wypadającymi kartkami" i jest to okazja wytłumaczyć, że czasami z często używanymi książkami tak się niestety dzieje. Bierzemy wtedy taśmę klejącą i kleimy co trzeba. Ale jak wytłumaczyć dziecku coś takiego?: