Testuję krem Nivea Care :)

Na stronie Nivea zgłosiłam się do testowania innowacyjnego kremu Nivea Care, ponieważ jeszcze nie znalazłam idealnego produktu do twarzy dla siebie. Kilka dni później otrzymałam e-mail informujący, że jeden z kremów wyślą właśnie do mnie. :)
W zeszłym tygodniu pan listonosz przywiózł go dla mnie, ale ja otwarłam go dopiero przedwczoraj (wcześniej mnie nie było).

Informacja na opakowaniu: lekki krem odżywczy, intensywnie odżywia, szybko się wchłania, każdy typ cery
Informacja z ulotki (i reklamy w tv): 100% nawilżenia, 0% lepkości

Informacje ode mnie: krem delikatny (lekki), wręcz pod palcem wydaje się być lekko wodnisty, dlatego trzeba uważać przy nabieraniu, aby nie spłynął. Świetnie rozprowadza się na twarzy, od razu wchłania i pierwszy raz mogę powiedzieć, że reklama nie kłamała - 0% lepkości. :)
Przyjemny zapach, skóra w dotyku jeszcze przyjemniejsza :)
Nie wiem czy na każdy typ skóry, ale na mój (normalna, z lekkim błyskiem na nosie) na pewno.

Sprawdziłam jeszcze na skórze męża, zaraz po goleniu. :P - Nie podrażnia, wręcz koi.Skóra miękka i również się nie lepi.

Znalazłam wreszcie IDEAŁ dla siebie :D i nie będę już unikać codziennego smarowania twarzy. :)
Przy najbliższej okazji muszę sprawdzić jak się ceny tego cudeńka mają :P.

A pod kremem zapowiedź tego, co się tworzy :)