Postanowiłam, że muszę zacząć w moim bujo tworzyć listy odkryć każdego roku. Zacznę już w tym i gdzieś pomiędzy piosenką "Shallow", a nowym podkładem do twarzy z pewnością pojawi się Somersby gruszkowe. Pierwszy plus dla niego za 0% alkoholu, bo odkąd jestem kierowcą częściej sięgam po piwa tego typu. Drugim atutem jest pyszny smak. Zgodnie z mężem stwierdzamy, że nie jest zbyt słodki, a już z takimi się spotkałam, choć uwielbiam słodycze. Największym zaskoczeniem i hitem było to, że pozostaje chłodny nawet w samo południe, w upalny dzień, w pełnym słońcu do 70 minuty meczu, kiedy to puszka okazuje się być pusta. 😁 Całości dopełniają orzeźwiające bąbelki i pewnie dokonamy profanacji Sylwestra, ale postanowiliśmy w tym roku zastąpić szampana Somersby Pear 0% !!! 🍺🍸 foto: Joanna Szarańska A Wy próbowaliście? Jakie wrażenie? 😊